wtorek, 27 sierpnia 2013

SZESZJA

Zgadza się, nowa sesja! Zdjęcia były wykonane w różnych terminach. Chciałam je po prostu pozbierać i wszystkie na raz wrzucić.
 
 
 
 
piesioooo! to jeden z dwóch piesków, które były u babci. ten był taki czarno-blond.
 
 
jagooody! dziadek zerwał je dla nas w lesie. na zdjęciu wygląda jak ich było mało, ale gałązek z jagodami było o wiele więcej.

 
zaskakująco dziwne jest to, że z tylu gałązek było tylko tyle jagód.

 
niestety tylko tyle mogłam uchwycić tego zalewu, bo nie wiedziałam gdzie był mój telefon (okazało się, że zostawiłam go w samochodzie. musiał wypaść z kieszeni)

 
a to takie drugie zdjęcie, może trochę więcej widać
 

 
u babci w ogródku jakimś dziwnym trafem zasiały się lilie. bardzo ładnie wyglądały, a babcia sama nie wiedziała skąd one się tam wzięły skoro ich nie siała, a nigdzie indziej też nie miała podobnych kwiatów.

 
wianek, ale strasznie niewyraźnie go widać i trochę już się ususzył. mój błąd mogłam zrobić zdjęcie od razu gdy go z siostrą zrobiłyśmy, a nie 3-4 dni później.


a to są zdjęcia tego zalewu. niestety nie ja je wykonałam tylko zostały wzięte z internetu.
 


musiałam to dodać. hahah! oglądałam z przyjaciółką trudne sprawy i nagle te taki didaskalia jakby były to kobieta mówiła, a był napis o mężczyźnie. załamało mnie to :P a ten czarny pasek, to był od nagrywarki, więc to nie w tym rzecz.
 
 
 
I TO TYLE! NIE BYŁO TYCH ZDJĘĆ ZA DUŻO, BO WYBRAŁAM NAJCIEKAWSZE I TE 'NAJŁADNIEJSZE'.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz