W poniedziałek przyjechał do nas mój brat cioteczny i został do czwartku.
We wtorek przyjechała moja siostra cioteczna i została do czwartku.
W piątek o godzinie 11:20 spotkałam się w wybranym miejscu z moją koleżanką - Jagodą. Wybrałyśmy się na rowery, a po za tym rowery były naszym głównym zajęciem wciągu naszego spotkania. Pojechałyśmy na lody, do parku itp. Później za to kąpałyśmy się w basenie u mnie. Spędziłyśmy tam chyba z jakieś 2 godziny. Po basenie przyjechał nasz kolega i sąsiadka (10 lat), i razem pojechaliśmy znów do parku i na lody.
Dzisiaj, czyli w sobote umówiłam się z moją koleżanką- Alą, na też takie spotkanie. Jechałam do niej rowerem. Grałyśmy na play station 3, poszłyśmy nad staw, byłyśmy na lodach, nudziłyśmy się, jadłyśmy spaghetti itp. a no i pojechałyśmy do mnie jakoś około godziny 13, oczywiście na basen. Było ekstra!
A jutro czyli w niedzielę nic nie planuję. Będę się wylegiwać pupą do góry na kanapie i oglądać telewizje lub grać na kompie. Nie mam żadnego jutro zajęcia.
A jak w temacie: co u Was? Pochwalcie się jak Wy spędzacie pierwsze tygodnie wakacji! Odpowiedzi piszcie w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz